Wracamy na fotel lidera
W dniu wczorajszym nasi juniorzy rozegrali spotkanie z drużyną KS Kuźnia Ustroń. Jak zawsze w pojedynkach z lokalnymi rywalami poza aspektem sportowym znaczenie ma także regionalny, dlatego też derbowe spotkania rządzą się swoimi prawami. Większość zawodników doskonale się zna, uczęszczają do tych samych szkół. Każdy, zawsze daje z siebie wszystko na boisku. Tak samo było tym razem. Początek spotkania na zawsze wietrznym obiekcie Kuźni to badanie sił. Po 10 minutach gracze Piasta postawili wysoki pressing. Akcje zaczęły się zazębiać, narażeni byliśmy jednak na kontry. Szybcy napastnicy Kuźni pokazali, że nie przespali okresu przygotowawczego i po dwóch prostopadłych podaniach znaleźli się w doskonałych sytuacjach sam na sam. Na wysokości zadania stanął jednak nasz bramkarz rodem z Ustronia Janek Śliwka. Po 20 minucie do głosu zaczęli dochodzić trójkolorowi. Uszczelniona obrona, szybkie kombinacje między zawodnikami pomocy i napastnikami przynosiły coraz więcej akcji podbramkowych. W 33 minucie Michał Tobiasz wypatrzył brata Mikołaja przed polem karnym. Miko wbiegł w pole karne, balansem wymanewrował dwóch obrońców i huknął nie do obrony. Bramkarz gości mógł tylko wyjąć piłkę z siatki. Do końca pierwszej połowy kontrolowaliśmy spotkanie, nie pozwalając rozwinąć skrzydeł gospodarzom.
Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego przytupu. W 46 minucie crossowe podanie Michała Tobiasza, w pole karne wbiega Kamil Sikora, zwodem kładzie obrońcę gości i wystawia na 7 metr "patelnię" dla Mikołaja Tobiasza. Miko pewnych strzałem z najbliższej odległości nie daje szans bramkarzowi gości Michałowi Skoczowi. Po stracie gola goście ruszyli do odrabiania strat. Zmiana ustawienia przez trenera ustronian Mariusza Dziadka zaczęła przynosić coraz więcej okazji dla piłkarzy Kuźni. W 65 minucie w sobie tylko wiadomy sposób pomocnik gospodarzy nie trafia z linii pola karnego do pustej bramki cieszynian. Ofensywna taktyka ma jednak swoje minusy. Trzeba odsłonić tyły. Dla naszych szybkich napastników była to woda na młyn. W 72 minucie na szybkości w pole karne wpada Michał Tobiasz, zwodem manewruje obrońcę, który zamiast w piłkę trafia piszczelami w nogi zawodnika Piasta. Bezbłędny dzisiaj był Mikołaj Tobiasz, który pewnym strzałem z "jedenastki" skompletował hat-tricka. Po strzelonej bramce trener cieszynian Marek Bakun zaczął przeprowadzać zmiany i tak kolejno pojawili się na boisku Kuba Biernat, Dawid Morys, Oskar Heinrich i Wojtek Dąbrowski. Końcówka spotkania, to zagęszczenie w defensywie i pełna kontrola wyniku. Mecz derbowy był świetnym widowiskiem dla licznie zgromadzonych kibiców. Zawodnicy obu drużyn zostawili na boisku wiele zdrowia i serducha. Gratulacje dla cieszyńskiej młodzieży trenera Marka Bakuna, która już w drugiej kolejce rundy rewanżowej II Ligi wojewódzkiej wróciła na fotel lidera rozgrywek!!! Słowa uznania należą się także przeciwnikowi, który postawił ciężkie warunki i zaprezentował ciekawy, widowiskowy football.
KS Kuźnia Ustroń 0:3 TS 1909 Piast Cieszyn
Bramki: Mikołaj Tobiasz x 3
Skład Piasta: Jan Śliwka, Kacper Gaszczyk, Maciej Wałach, Jakub Bakun, Kacper Pytliński (88' Wojciech Dąbrowski), Kami Sikora (84' Dawid Morys), Wojciech Wilczek (69' Jakub Biernat), Dawid Menka, Mikołaj Gaffke (83' Oskar Heinrich), Michał Tobiasz, Mikołaj Tobiasz. Ponadto: Maciej Piątek, Jakub Zamirski.
.
.
.
.
Komentarze