Pewna wygrana w Dankowicach

W przedostatniej kolejce II Ligi Wojewódzkiej nasi juniorzy udali się do Dankowic, by zmierzyć się z tamtejszym Pasjonatem. Mecze w Dankowicach zawsze obfitują w spore emocje, a miejscowa ekipa stawia ciężkie warunki.

Pogoda jak na listopad była znakomita. Słoneczko, 10 stopni to dla piłkarzy wymarzone warunki.

Od samego początku ruszyliśmy na przeciwnika wysokim pressingiem. Zdominowaliśmy środkową strefę boiska, o bezpieczeństwo z tyłu dbała jak zawsze dwójka naszych stoperów Maciek Wałach i Kacper Gaszczyk. Przewaga naszej drużyny nie przekładała się jednak na wynik meczu. Brakowało skuteczności Kacprowi Pytlińskiemu i Dawidowi Mence, choć okazji do strzelenia bramki nie brakowało. Goście w pierwszej połowie odpowiedzieli w zasadzie tylko jednym groźnym strzałem pod poprzeczkę, na posterunku stał jednak dobrze dzisiaj dysponowany Mariusz Woźniak.

Na druga połowę trener Bakun dokonał dwóch zmian. Za Wojtka Wilczka wszedł Mikołaj Tobiasz a za Kamila Sikorę Michał Tobiasz. Po dokonanych zmianach formacja ofensywna odzyskała świeżość. Napastnicy zaabsorbowali obronę, co pozwoliło rozwinąć skrzydła na „wahadełkach”, gdzie co chwilę problem gospodarzom sprawiali Seweryn Gabzdyl i Kacper Pytliński. W 70 minucie groźnej kontuzji nabawił się nasz pomocnik Filip Duraj, który prosto z boiska trafił na hospitalizację. Podrażnieni cieszynianie ruszyli do boju. Piłkę przed pole karne zagrał Michał Tobiasz, bez przyjęcia huknął Seweryn Gabzdyl, bramkarz co prawdą dotknął piłkę, lecz ta wtoczyła się do bramki. 6 minut później kolejna, doskonała akcja trójkolorowych. W polu karnym zakręcił obrońcami Mikołaj Tobiasz, odegrał piłkę do Mikołaja Gaffke, ten przyłożył nogę i skierował piłkę do pustej bramki. Po tym golu gospodarze spuścili głowy. Młodzież Piasta nie zamierzała zadowolić się dwoma bramkami. Lecz pomimo m.in. dwóch podyktowanych dla nas rzutów karnych, które nie zostały wykorzystane przez Mikołaja Tobiasza i Sebastiana Żyłkę piłka nie znalazła już drogi do siatki.

Pewne zwycięstwo naszej młodzieży, które umacnia nas na pozycji wicelidera rozgrywek.

Gratulacje dla wszystkich chłopaków i trenera Bakuna a dla Filipa pomyślnej diagnozy i szybkiego powrotu do zdrowia.

SKŁAD, STATYSTYKI

Galeria 

.

.

.

.